Dziś ostatni z mojej czwórki lakierów piCture pOlish - Moscow. Piękny kasztanowy kolor z drobinkami holo, które ukazują się w mocniejszym świetle. Lakier kryje już przy pierwszej warstwie, schnie w miarę szybko, ładnie błyszczy, ale nie tak jak np. Big Bang. Trwałość niezła - 4-5 dni przy normalnych domowych zajęciach. Do tego nadaje się do stempli. Pierwsze zdjęcie zrobione przy sztucznym świetle, pozostałe z lampą błyskową.
Hello,
Today I will show you the last piCture pOlish out of 4 I have in my collection - Moscow. It is a beatiful maroon colour with holo. The holo effect is visible in a strong light, in a shaddow it disappears. It is opaque just in one coat. On my nails it lasts 4-5 days. Moscow can be used as a stamping polish as well. First picture is done in artifial light, the other ones with flash.
Pięknie wygląda i duży plus za jedną warstwę ;)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! Trochę przypomina mi Briarwood od a england.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, podobnyy styl :)
Usuńśliczny jest! Nie mam ani jednego lakieru picture polish :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) Zostaje na dłużej w obserwatorach
OdpowiedzUsuńJak on się pięknie mieni!
OdpowiedzUsuńświetny ten lakier! :)
OdpowiedzUsuńGenialny! Właśnie takie ciemne holoski lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńThat is absolutely stunning <3
OdpowiedzUsuńThis is really gorgeous :-D
OdpowiedzUsuńMoscow looks so gorgeous!
OdpowiedzUsuń