Czas mija nieubłaganie. Za nami maj. Znów udało mi się uniknąć zakupów i zużyć kilka produktów, w tym dwa lakiery. Oto ostatnie zdobienia z nimi.
Hey,
Time flies. May is behind us. I was able to avoid buying new stuff and finished some old cosmetics, including 2 nail polishes. Here are the last nail art with them.
Essence Miss Universe - naprawdę piękny lakier, należał do tych, które mogłam nosić przez wiele dni.
Essence Miss Universe - it was really beautiful polish and it belong to the ones I could wear for many days.
Hema Quick & Go nr 19 - może nie jakiś super, ale przydał się do kilku zdobień.
Hema Quick & Go no 19 - maybe not the greatest polish, but it looked nice as a part of some nail art.
Ten lakier z essence mam i jest faktycznie cudowny!!!
OdpowiedzUsuńZa to drugiej firmy w ogóle nie znam ;)
Fajne zdobienia ;)
Dzięki :)
UsuńEssence ma piekny kolor :)
OdpowiedzUsuńI really like your nail art with the anchors! ♥
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńMarynarskie bardzo mi się spodobały :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo podoba mi się to pierwsze zdobienie☺☺
OdpowiedzUsuńTeż mam tego pięknisia z Essence! Cudny jest :)
OdpowiedzUsuńA drugie mani b. nietypowe kolorystycznie, ale super wyszło ;D
Yes...time flies really!...
OdpowiedzUsuńNice manicures sweetie! <3
O tym lakierze opowiadała mi moja koleżanka. Będę musiała go wypróbować.
OdpowiedzUsuń