W końcu przetestowałam ostatnie 2 lakiery Playboya. Obydwa mają dobrą konsystencję, świetnie wyprofilowane pędzelki i malowanie jest przyjemnością.
Finally I have tested last 2 Playboy polishes. Both have good consistency and great brushes, it was a pleasure to use them.
From Russia with love ma różowe tony i uroczy shimmer, który pięknie błyszczy w słońcu.
From Russia with love has some pink undertones and beautiful shimmer, which looks really nice in the sun.
Z kolei Racey ma pomarańczowe tony w sobie. Z całej piątki ten odcień najmniej przypadł mi do gustu, chociaż nie można powiedzieć, że jest brzydki. Jedyny minus to słabsze krycie, przy dwóch warstwach widziałam prześwitujące końcówki.
Racey has orange undertones. From the whole set this one is my least favourite shade, but you can`t say it is ugly. The only negative thing is poorer opacity - with 2 layers I still could see nail tips.
From Russia with love świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny ten drugi, ale co do pierwszego to nie jestem pewna, czy mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńHmm, sama nie wiem który kolor bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńThey are both very pretty. I think "From Russia with Love" is my favourite of the two :)
OdpowiedzUsuńale ładne odcienie czerwieni!
OdpowiedzUsuń