czwartek, 6 sierpnia 2015

Tęcza - tydz. 5

Dziś na szybko - jest już późno, a jutro czeka mnie pracowity dzień. Muszę dokończyć kilka rzeczy w pracy i zaraz potem jadę na lotnisko po mamę i siostrzenicę. Przyjeżdżają do mnie na tydzień :)

W tym tygodniu króluje fiolet. Paznokcie pomalowałam Italian Beauty. Wbrew nazwie nie jest to włoski lakier, lecz z Bydgoszczy. Przyznam, że kupiłam tę buteleczkę skuszona nazwą :D Zapłaciłam całe 5 zł. Warto? Myślę, że tak. Lakier ma ciekawy fioletowy odcień z niebieskim shimmerem, który jest widoczny nie tylko w buteleczce, ale też na paznokciach. Pędzelek średniej grubości, prosto ścięty, całkiem przyjemnie mi się nim malowało. Pierwsza warstwa kryje bardzo dobrze, ale dla pewności dodałam drugą. Emalia schnie szybko na coś a la satynę. 

Tak wygląda solo bez żadnego topu w świetle lampy błyskowej:







Oczywiście dodałam stempel - ten pochodzi z płytki BP-L018, trochę się rozmazał na serdecznym palcu, ale nie mam już siły poprawiać...

11 komentarzy: