czwartek, 24 maja 2018

Alessandro Stolen caress

Czerwonych lakierów mam najwięcej w swojej kolekcji i chętnie ich używam. 
Alessandro kupiłam w TK Maxx. Nie widziałam tej marki w drogeriach i nie żałuję, że nie jest ogólno dostępna, bo mój egzemplarz nie wywarł na mnie dużego wrażenia. Ot, taki przeciętniak. Nałożyłam 2 warstwy i widzę delikatnie prześwitujące końcówki. Wysechł szybko, ale bez ładnego połysku. Po 2 dniach zauważyłam nieco starte końcówki. Kolor jest ładny, jednak nic oryginalnego.

I have many red polishes in my collection (it`s main color in my stash) and I like using them. 
I bought Alessandro in TK Maxx. I didn`t see it in drugstores, but I don`t regret it, because the one I have didn`t impressed me. Just an average polish. I applied 2 layers and still can see nail tips. It dried quickly, but without nice shiny finish. After 2 days I noticed small tip wear. Its shade is nice, but nothing original.



7 komentarzy: