Czerwonych lakierów mam najwięcej w swojej kolekcji i chętnie ich używam.
Alessandro kupiłam w TK Maxx. Nie widziałam tej marki w drogeriach i nie żałuję, że nie jest ogólno dostępna, bo mój egzemplarz nie wywarł na mnie dużego wrażenia. Ot, taki przeciętniak. Nałożyłam 2 warstwy i widzę delikatnie prześwitujące końcówki. Wysechł szybko, ale bez ładnego połysku. Po 2 dniach zauważyłam nieco starte końcówki. Kolor jest ładny, jednak nic oryginalnego.
I have many red polishes in my collection (it`s main color in my stash) and I like using them.
I bought Alessandro in TK Maxx. I didn`t see it in drugstores, but I don`t regret it, because the one I have didn`t impressed me. Just an average polish. I applied 2 layers and still can see nail tips. It dried quickly, but without nice shiny finish. After 2 days I noticed small tip wear. Its shade is nice, but nothing original.
Beautiful color. Love the floral. I don't think I owe many red polish. I mostly buy them for my mom. :)
OdpowiedzUsuńUroczy kwiatuszek ^^
OdpowiedzUsuńCudowny kolor
OdpowiedzUsuńI love reds as well. This one is pretty :)
OdpowiedzUsuńmam identyczny kolor na szponach:)
OdpowiedzUsuńsobotnio:)
OdpowiedzUsuńLubię takie proste "akcenciki" na ładnym kolorze, śliczne. :)
OdpowiedzUsuń