Będąc u rodziców udało mi się poskromić mój lakieroholizm i wróciłam tylko z 3 lakierami ;-)
Jeden był zaplanowany - Golden Rose, bo potrzebowałam porządnej białej emalii.
W "internetach" zobaczyłam biały marmurek od Lemaxa - można go kupić na Allegro, kosztuje 2,50 zł, ale wysyłka bodajże 7,50, więc stwierdziłam, że nie opłaca się. Niedaleko moich rodziców jest sklep, gdzie sprzedają kosmetyki tej firmy, ale kilka miesięcy temu mieli bardzo ubogi wybór i nie liczyłam, że zdobędę ten lakier. Jednak skoro już przechodziłam obok niego, zajrzałam i zapytałam sprzedawczyni, czy ma biały marmurek, a ona na to, że tak :) Wzięłam go, już miałam wychodzić ze sklepu, ale jeszcze zerknęłam na pozostałe lakiery i stwierdziłam, że różowy też jest uroczy :) Zapłaciłam za obydwa 7 zł.
Dziś lakiery mają premierę na moich paznokciach i już mogę powiedzieć, że je polubiłam.
Do dobrego krycia wystarczą 2 warstwy, ale ja dałam trzecią, bo miałam wrażenie, że nie było idealnie. Pędzelek nie jest zbyt szeroki, ale ładnie i równo rozprowadza emalię. Schnięcie nie jest błyskawiczne, ale od czego są wysuszacze?
Efekt końcowy jest bardzo ładny. Czarne drobinki zamieniają słodki róż w nieco pieprzny ;-)
Oto kilka fotek.
Dajcie znać, co myślicie o tych lakierach.
Ja mam biały i neonowy zielony ;D Fajne są, ale też mam wrażenie że po 2 warstwie nie do końca pokrywają ;)
OdpowiedzUsuńmam te i inne lemaxy tylko w innych buteleczkach ;) Bardzo fajnie wyglądają na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńMiały marmurek chętnie bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńJesli możesz kuknij do mnie w ostatni post ;)
OdpowiedzUsuń