Tęsknię za wiosną, a jeszcze bardziej za latem... Chyba dlatego przez ostatnie tygodnie na moich paznokciach goszczą pastelowe lub żywe lakiery. W chwili obecnej noszę bardzo fajny lakier z H&M o nazwie Pink. Buteleczka mieści w sobie tylko 5 ml. Normalnie kosztuje ok. 4 zł, ja kupiłam ją na wyprzedaży za połowę tej kwoty.
Czego spodziewać się po lakierze z sieciówki? Wbrew pozorom jest on bardzo dobry. Mimo że pędzelek jest krótki i cienki, to nie sprawia żadnych problemów. Świetna konsystencja - nic nie rozlewa się na skórki. Jeszcze lepszy czas schnięcia - po 10 minutach paznokcie były suche. Trwałość - kolejny plus - dziś mam go czwarty dzień i trzyma się porządnie - żadnych odprysków. Tu musze dodać, że na Pink nałożyłam holograficzną mgiełkę Nicole by OPI oraz czarne stemple - może to też ma wpływ na cały manicure. Kolor bardzo mi się podoba - niby różowy, a ma dużo czerwonych tonów (na zdjęciach widać, że raz wydaje się bardziej różowy, a raz bardziej czerwony). Popatrzcie na fotki i dajcie znać w komentarzach, czy Wam też się podoba.
Efekt końcowy jest rewelacyjny , nie przepadam za samym różem lecz w takim zestawieniu jest świetnie;*
OdpowiedzUsuńBuziaki
Koniec rewelacja!!
OdpowiedzUsuńteż tęsknie już za wiosną, bo taka zima to nie zima ;/
Uwielbiam takie róże!
OdpowiedzUsuń