Ogólnie Orly jest dosyć drogą marką, więc kiedy na targach kosmetycznych trafiła się wyprzedaż po 10 zł za buteleczkę, bez zastanowienia złapałam tę piękność.
Lakier jest dosyć rzadki i ma cienki pędzelek. To właśnie nieco utrudniło mi równe malowanie przy skórkach. Poza tym mogę opisać Miss Conduct w samych superlatywach - bardzo dobre krycie, szybkie wysychanie, ładny połysk i trwałość - lakier wytrzymuje ok. 4 dni bez odprysków, minimalne starcie końcówek pojawiło się u mnie piątego dnia.
W pochmurny dzień, przy gorszym świetle ten "orlik" jest dosyć niepozorny, dopiero w mocnym słońcu lub mocnej lampie ujawnia się jego uroda.
śliczny kolor :D
OdpowiedzUsuńwspaniały <3
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńCudowny ♥
OdpowiedzUsuńbajecznie sie prezentuje, uwielbiam takie egzemplarze :)
OdpowiedzUsuńza dyche too sama bym wzięła :D nie mam jeszcze żadnego lakieruOrly.
OdpowiedzUsuńZa taka cenę brałabym od razu, tym bardziej,że kolorek naprawdę ładny ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!!!
OdpowiedzUsuńNo tak, to śliczny lakier, wiem, bo miałam :D
OdpowiedzUsuńWow, genialny lakier, z chęcią widziałabym go u siebie w kolekcji:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJakiż on piękny! Nie mogę się napatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przy cieniowaniu im więcej się ćwiczy tym efekt jest bardziej zadawalający :)
Jest piękny
OdpowiedzUsuń