Dziś mam dla Was 2 rzeczy: próbnik do lakierów od BPS oraz zdobienie na pierwszy tydzień projektu u Elizy (szczegóły na banerze po prawej stronie).
W tym tygodniu otrzymałam kolejną paczuszkę od BPS. Wybrałam m.in. próbnik do lakierów, który znajdziecie tutaj. Obecnie kosztuje $7.82, ale czasem można go kupić taniej. W zestawie znajduje się 50 przeźroczystych patyczków plus śruba, która trzyma całość w ryzach. Próbnik jest wykonany z plastiku, krawędzie są równo przycięte - wygląda bardzo dobrze. Wydaje mi się, że jest to lepsza opcja niż tzw. "słoneczko" - w każdej chwili możemy wyjąć jedną sztukę, do tego jest dużo miejsca na podpis. Póki co nałożyłam 4 niebieskie lakiery - z takim gadżetem od razu widać, jak prezentuje się dana sztuka, można porównać z innym odcieniem.
Przy okazji wyszło, że mam 3 identyczne lakiery :S
Mój wybór padł na NYC Raindrop - jak dla mnie to kolor "baby blue". Ma świetny pędzelek - idealnie manewruje się nim przy skórkach, jedna warstwa słabo kryje, druga już tak jak trzeba, pięknie błyszczy. Na butelce jest napisane, że to lakier szybkoschnący, ale zupełnie się z tym nie zgadzam - potrzebuje min. 20 minut, a do tego rano obudziłam się z drobnymi śladami pościeli na 2 paznokciach. Nie jest to drogi lakier - kosztuje € 2.49 (ok 10 zł). Moje uczucia co do niego są mieszane - ładnie wygląda i wygodnie się nim maluje, ale to, że nie stwardniał dobrze przez 3 godziny daje sporego minusa.
I czas na ostatni punkt programu - zdobienie na projekt u Elizy. Tematem są słodycze. Z braku czasu poszłam na łatwiznę i zrobiłam stemplową naklejkę babeczki ;-)
No i jak zwykle na koniec - w razie zakupów w BPS możecie użyć mojego kuponu rabatowego:
Kolor tego niebieskiego jest śliczny i babeczka smakowita :D szkoda, że tak długo schnie ten NYC.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńja też mam powtórzenia kolorów w kolekcji.. i to nawet dosłownie te same z tej firmy :D
OdpowiedzUsuńNiestety, chyba każda lakieromaniaczka tak ma ;-)
UsuńŚlicznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWłaśnie chciałam kupić sobie jakiś próbnik :)
OdpowiedzUsuńPrzydaje się :)
UsuńPróbnik i ja muszę w końcu nabyć. Babeczka słodkaśna ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietna babeczka :D co do schnięcia lakierów - nigdy na to nie patrzę bo i tak wszystko traktuję seche vite :D
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja jak mam czas to po prostu siadam z książką albo przed tv i niech sobie schnie ;-)
UsuńKolor lakieru cuuudowny, jednak zraziłam się do lakierów NYC, ciemne kolory z tej firmy barwiły mi płytkę a sam lakier utrzymywał się na moich paznokciach dzień :/
OdpowiedzUsuńCo do babeczki, to wygląda rewelacyjnie!
O, dobrze, że ostrzegłaś, bo chciałam kupić czarny kolor. U mnie póki co ten lakier trzyma się czwarty dzień bez uszczerbku, ale wiadomo - to kwestia indywidualna.
UsuńTo jedyny rodzaj próbników jaki sie u mnie sprawdził. Ale ja kupuje na ebay-u za niecałe 5 $ (z Chin ale niezła jakość)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że jest wygodny :) Na ali też są tańsze, może następnym razem ;-)
UsuńBardzo ładna babeczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle słodkie babeczki ;-) ja od kiedy kupiłam pierwszy taki probnik to innych juz nie chce :-D
OdpowiedzUsuńLooks like a fun project :)
OdpowiedzUsuńTaki próbnik też w końcu muszę sobie kupić, nie lubię tych okrągłych ;( słodka babeczka ;) mniam ;)
OdpowiedzUsuńpiękna babeczka!
OdpowiedzUsuńładnie wygląda
OdpowiedzUsuńwlasnie poczulam potrzebe posiadania probnika, babeczka wyglada super, szkoda, ze nie umiem robic takich naklejek ;)
OdpowiedzUsuńNyc ma piękny kolor!!
OdpowiedzUsuńA co do wzornika to właśnie też czekam na taki ale mleczny i kupiony u Lady Queen :) mam nadzieję, że niedługo w końcu dojdzie :)