środa, 17 czerwca 2015

Essence True love

Witajcie po małej przerwie!
Byłam w Polsce kilka dni, głównym powodem wycieczki było wesele kuzyna :) Imprezka była udana :) Poza tym mieliśmy trochę czasu na połażenie po Warszawie. Mój facet zakochał się w naszym jedzeniu i piwie, więc przed powrotem zrobiliśmy "niewielkie" zaopatrzenie - główna walizka ważyła 28kg :D

Ale nie o tym dziś... Bohaterem notki jest nowy lakier Essence True love. Wiele firm oferuje teraz lakiery o przedłużonej trwałości, podobne do żeli. Byłam ciekawa jak poradzi sobie ta marka. Na początek zaopatrzyłam się w 2 lakiery i top. Producent zapewnia trwałość zwiększoną o 60%. Niestety, u mnie nie było aż tak idealnie - czwartego dnia pojawiły się odpryski. Chociaż z drugiej strony tak często maluję paznokcie, że mi to wystarczy. Poza tym lakier ma wszystko to co lubię, czyli gruby wygodny pędzelek, dosyć gęstą konsystencję, kryje niemal całkowicie przy pierwszej warstwie, pięknie błyszczy  i szybciutko wysycha. Do tego kolor, w którym czuję się najlepiej, czyli czerwono-wiśniowy.

Czy macie już lakiery z nowej żelowej serii? Jaka jest Wasza opinia na ich temat?








10 komentarzy:

  1. mam dwa kolorki z tej serii , fiolet i róż, jednym i drugim dobre się maluje, chociaż róż dlużej schnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczny kolorek, taki klasyczny, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolor :) Mnie tam wszystko jedno jaka jakość lakieru, pod seche vite, każdy wytrzymuje tyle samo, czyli i tak za długo jak na moje częste zmiany mani :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny, elegancki kolorek, mam z esence tylko jeden lakier... sama nie wiem dlaczego ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna, krwista czerwień :) Lakierów z Essence jeszcze nie próbowałam. Cieszę się, że wesele się udało ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam kupić ten topbi baze, ale zawsze jest tylko puste miejsce po nich... a z tej serii mam tylko matt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobnie jak u mnie :) Top udało mi się upolować, ale bazy już nie :P

      Usuń
  7. Lakier jest całkiem ładny, ja mam z tej serii delikatny, jasny fiolet i ogólnie jestem zadowolona z niego, tylko właśnie szybko miałam dość duże odpryski ;/ Ale na przykład na jakieś jednodniowe oficjalne wyjście jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń