sobota, 30 stycznia 2016

Experiment

Hej,

Sobota - dzień wolny, a ja obudziłam się o 6 rano i nie mogę spać :(
Dziś pokażę Wam mój mały eksperyment. Została mi resztka niebieskiego Flomaru, nie był to mój najukochańszy lakier, więc nie żal mi go zmarnować. Emalia ma wykończenie kremowe, aby ją nieco "ożywić" postanowiłam dodać brokatowy top Nicole by OPI Imagine if... Plany piękne, a co wyszło? Delikatny piasek, a mieniących się drobinek ani widu, ani słychu :P

Hi,

Today is Saturday, a day off and I woke up at 6 o`clock and I can`t sleep anymore :(
In this post I will show you my small experiment. I have a little bit of blue Flomar left, it wasn`t my favourite polish, so I don`t care if I waste it. The polish has creme finish and I decided to add glitter top Nicole by OPI Imagine if... Sounds good, doesn`t it? Well, I didn`t get what I wanted - on my nails I saw soft sand finish, but nothing sparkling at all :P





Postanowiłam nie zmywać lakieru i brnąć dalej :P
Nałożyłam cienką warstwę Nicole i paznokcie nabrały blasku :) Niestety, mój aparat nie podołał z pokazaniem całego uroku.

I decided not to remove the polish and go further.
I added a thin layer of Nicole and my nails were shining :) Unfortunately, my camera didn`t manage to show the beauty of it.





Na koniec dodałam stempel z płytki BP-L013 - delikatną krateczkę. Na ostatnim zdjęciu widać, jak ładnie mieni się top .

My last step was to add a pattern from stamping plate BP-L013. On the last picture you can see how sparkling Imagine if ... is.






Co myślicie o takich eksperymentach? Chętnie poczytam Wasze kometarze :) Miłego weekendu!

What do you think about this kind of experiments? I will be happy to read your comments :) Have a nice weekend!

środa, 27 stycznia 2016

Chevron tape from BPS

Witajcie,

Dziś drugi produkt z paczki od BPS - cieniutka tasiemka chevron. W ofercie jest 6 kolorów, ja wybrałam złoty. Obecnie kosztuje $1,59 i możecie ją znaleźć tutaj. Można jej używać jako szablonu, jak również przykleić na lakier. Mam kilka pomysłów na zdobienia z jej użyciem. Oto pierwsze:

Hello,

Today I will show you a second product from  BPS package - thin chevron nail striping tape. There are 6 colours, I chose golden one. Now it costs $1,59 and you can find it here. I already have some ideas for nail art using it. Here is the first one:









Przyznam, że tasiemka jest łatwa w obsłudze, bez problemu przykleja i odkleja się. Do zdobienia użyłam: Orly Dayglow, OPI Golden waves i Flomar Pretty P25. Miałam niemały problem z doczyszczeniem skórek i w końcu się poddałam :(

I have to admit that the tape is easy to use, I didn`t have any problem with sticking it to my nails and removing it. I used folloing nail polishes: Orly Dayglow, OPI Golden waves i Flomar Pretty P25. I had a problem with cleaning my cuticules and finally I gave up :(

niedziela, 24 stycznia 2016

ATORS from BPS

Cześć,

Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru na bazie wody - ATORS, który otrzymałam z BPS. Wybrałam kolor niebieski (chociaż widzę w nim trochę fioletu), obecnie kosztuje $8,74 i możecie go znaleźć tu. Nakłada się przyjemnie, 2 warstwy kryją idealnie. Schnięcie nie należy do najszybszych, jeszcze co najmniej pół godziny po malowaniu trzeba uważać, żeby nie uszkodzić manikiuru. Duży plus za brak typowego zapachu lakieru oraz szkodliwych substancji. Na opakowaniu jest napisane, że to emalia na bazie wody, więc spodziewałam się, że szybko zejdzie z paznokci (zazwyczaj takie specyfiki trzymają się u mnie kilkanaście godzin). Trzeciego dnia lakier niemal w całości siedział na swoim miejscu - jedynie starł się z końcówek. Możliwe, że to wina dużej ilości brokatu. Sam nie chciał zejść, musiałam użyć zmywacza. Na żywo wygląda ślicznie - drobinki ładnie się mienią, niestety, miałam problem z uchwyceniem ich na zdjęciach.

Hello,

Today I have for you a review of waterbase nail polish ATORS I received from BPS. I chose blue one, but I see some purple tones in it. Currently it costs $8,74 and you can find it here. Application is very good, it`s opaque in 2 coats. Well, it doesn`t dry very fast - you have to be careful at least half an hour, otherwise you can damage your manicure. I really like that this polish doesn`t smell like a standard nail polish, it`s almost odorless and it doesn`t contain harmful substances like formaldehyde. It says it is waterbase strippable polish, so I expected that it won`t stay long on my nails. I was wrong - after 3 days it still looked good, I had only small damage on my nailtips. I expected that it will peel off by itself, but maybe because of the glitter, I had to use nail polish remover. Overall I am very happy with ATORS, it is beatiful, but I had problems with taking decent pictures - in reality it looks much better.



środa, 20 stycznia 2016

ORLY Flamingo

Witajcie,

Za oknem szaro i deszczowo, więc nabrałam ochoty na coś weselszego :) Padło na Orly Color Blast Flamingo Gloss Glitter. Lakier kupiłam w holenderskim TK Maxx za 5 euro (czyli nie jakoś super okazyjnie). Kolor przypomina mi nieco landrynki, które kupowało się w czasach mojego dzieciństwa, landrynki okraszone brokatem ;-) Nakłada się go przyjemnie, ale przy dwóch warstwach widać nieco wolny koniec paznokcia. Schnie szybko.

Hello,

The weather is bad recently - we have mostly grey rainy days, so I was in a mood for something more positive. I have chosen Orly Color Blast Flamingo Gloss Glitter. I bought it in TK Maxx in The Netherlands for 5 euro (so it was a bit cheaper, but not that great deal). The colour reminds me pink candies from my childhood. Application is good and easy, although it`s a bit sheer, you can still see nail tips (I used 2 coats). Drying time is very good. 







Po dwóch dniach dodałam piękny różany wzorek z płytki BP-L24.
After 2 days I added beatiful rose pattern - I used stamping plate BP-L24.





Co myślicie o Orliku i różanym zdobieniu?
What do you think about this Orly and rose stamping?

niedziela, 17 stycznia 2016

WIBO

Hej,

Witam Was w słoneczny, lekko mroźny ranek :)
Miałam pomysł na inny post, ale Sylwia z http://lakieromaniasyli.blogspot.nl/  zaproponowała wskazanie najstarszego lakieru w kolekcji. Pomysłodawczynią "łańcuszka" jest MagBag (http://kobiecy.net/). Stwierdziłam czemu nie?
Do czasu rozwinięcia mojego lakieroholizmu (jakieś 3 lata temu) miałam zazwyczaj kilka sztuk, które zużywałam na bieżąco. Tak więc w mojej kolekcji nie znajdą się jakieś wyjątkowe staruszki. "Seniorem" jest beżowy WIBO, już pokazywany na blogu. Lakier ma datę przydatności 12. 2013, czyli stoi 2 lata przeterminowany ;-) Nie pamiętam dokładnie, ale prawdopodobnie kupiłam go w 2011 roku. Na szczęście do końca nie stracił nic ze swoich właściwości. W ubiegłym tygodniu użyłam go po raz ostatni - została resztka na dnie buteleczki i ciężko nabrać lakier na pędzelek. Nie był to mój szczególny ulubieniec (potrzebował 3 warstw i wysychał długo), ale czasem wyciągałam go i malowałam pazurki ;-)

Hello,

I was planning to write something else today, but Sylwia (http://lakieromaniasyli.blogspot.nl/) asked me to show the oldest nail polish in my collection. The idea was given by MagBag ((http://kobiecy.net/). I said "why not?"
Before my nailpolish-mania developed for good, I had no more than 10 polishes and was able to use all of them in reasonable time. So I don`t have anything extraordinary old. The oldest one is nude WIBO I bought probably in 2011. Its expiration date was December 2013, but it is still good. Last week I used it for the last time - there are only few drops left on the bottom of the bottle and it`s hard to reach them. Well, it wasn`t my favourite polish (it needed 3 coats and drying wasn`t the fastest), but it was ok to take it out from my stash sometimes.






Nie jestem fanką "nude" na paznokciach, więc ozdobiłam je stemplami z płytki BP-L27 odbitymi Moscow Polish Picture (jak widać lakier jest idealny do tego). Wyszło trochę krzywo, więc dodaję tylko jedno zdjęcie ;-)

I`m not big fan of nude colour on my nails, so I added stamps - I used plate BP-L27 and Moscow from Polish Picture (btw - it is perfect for stamping). I didn`t put the pattern very well, so I will show you only 1 picture ;-)


A jaki jest najstarszy lakier w Waszej kolekcji? Chętnie poczytam w komentarzach :)
What is your oldest nail polish? Please share in comments :)

czwartek, 14 stycznia 2016

Moscow by piCture pOlish

Witajcie,

Dziś ostatni z mojej czwórki lakierów piCture pOlish  - Moscow. Piękny kasztanowy kolor z drobinkami holo, które ukazują się w mocniejszym świetle. Lakier kryje już przy pierwszej warstwie, schnie w miarę szybko, ładnie błyszczy, ale nie tak jak np. Big Bang. Trwałość niezła - 4-5 dni przy normalnych domowych zajęciach. Do tego nadaje się do stempli. Pierwsze zdjęcie zrobione przy sztucznym świetle, pozostałe z lampą błyskową.

Hello,

Today I will show you the last piCture pOlish out of 4 I have in my collection - Moscow. It is a beatiful maroon colour with holo. The holo effect is visible in a strong light, in a shaddow it disappears. It is opaque just in one coat. On my nails it lasts 4-5 days. Moscow can be used as a stamping polish as well. First picture is done in artifial light, the other ones with flash.


wtorek, 12 stycznia 2016

Domowy manicure/Home manicure

Cześć,

Dziś odrobina pielęgnacji. Jest to pierwszy raz, kiedy korzystam z gotowego produktu, zazwyczaj robię dłoniom "kąpiel" w oliwie z dodatkiem cytryny. Będąc ostatnio w Polsce kupiłam z ciekawości Domowy manicure Perfecta SPA. Specyfik ten nie jest drogi - kosztuje ok. 3 zł, wystarcza na 2 aplikacje. Składa się z peelingu i maski-serum.
Zaczynamy od peelingu - masujemy mokre dłonie przez ok. 5 minut. Spłukujemy i suszymy.
Następnie nakładamy grubą warstwę maski, producent zaleca zostawić na ok. 15 minut, a nadmiar wmasować. Ja użyłam jej tuż przed snem, więc moje łapki dostały całą noc nawilżania :)
Moje wrażenia? 
Nie lubię peelingów w żadnej postaci, więc pierwsza część to pewien przymus. Druga za to bardzo przypadła mi do gustu - maska ładnie pachnie, ma lekką konsystencję i szybko się wchłania. Pozostawia na dłoniach delikatny film, ale nie jest tłusta, nie lepi się. Moje dłonie nie są zniszczone ani przesuszone, więc właściwie nie zauważyłam znaczącej różnicy przed i po.
Znacie? Używacie tego typu produktów?


Hello all,

Today I will show you a product I bought recently in Poland. It is called "Perfecta SPA Home manicure". It`s the first time I had such a product. It costs 3 PLN (around 0,70 euro). It consists of 2 parts - exfoliating hand scrub and regenerating serum-mask. 
Start with scrup, massage it into wet  hands for 5 minutes. Wash and dry your hands.
Then use the mask. Apply a thick layer of it, leave it for 15 minutes and massage the excess of it (I used it just before going sleep, so it stayed on my hands for the whole night).
What is my opinion?
I don`t like scrubs, so the first part wasn`t my favourite. The second one was much more better - the mask smells nice, consistency is good and light and it`s absorbed quickly, it`s not sticky. Skin on ny hands is not dry or chapped, so actually I didn`t see a big difference before and after using it.
Do you know it? Do you use this kind of products?


niedziela, 10 stycznia 2016

SIE MA!

Sie ma!

Dziś jeden z moich ulubionych dni w roku - finał WOŚP. Nie sposób opisać słowami, jak piękna jest to inicjatywa, ile osób zawdzięcza Orkiestrze zdrowie lub nawet życie. Orkiestra gra również zagranicą, w Holandii imprezy zostały zaplanowane w kilku miejscach. W Schiedam pod Rotterdamem była m.in. loteria i wygrałam taką oto książkę:





WOŚP kojarzy się głównie z czerwienią, dlatego dziś na paznokciach miałam Fame fatale Essence. 

Hi all,

In Poland we have a foundation called The Great Orchestra of Christams Charity (http://www.en.wosp.org.pl/). They collect funds for medical equipment and medical care. So far they have helped many people, Polish hospitals got the best equipement to save lives. Every first or second Sunday of January there is a great final - today is the day. There are also some events abroad. I had the pleasure to join one nearby Rotterdam, the Netherlands. I took part in a lotery and I won the book above :)
The main colour of WOŚP is red, so today my nails are. I wear Fame fatale from Essence.

 
Miłego wieczoru!
Have a nice evening!

niedziela, 3 stycznia 2016

The best of 2015

Hej,

Postanowiłam zrobić małe podsumowanie ubiegłego roku. Dodatkowo od dziś będę pisać kilka słów po angielsku, bo widzę tu czasem osoby nie znające polskiego. Zapraszam!

Hi all,

As from now on I`m going to add some comments in English. It`s not my native language, so please forgive me any mistakes. I will start with small summary of 2015.

***

W ubiegłym roku opublikowałam 112 postów - były recenzje lakierów i trochę zdobień, gdzie królowały stemple. Wybrałam 5 ulubionych buteleczek oraz 5 zdobień.

Last year I made 112 posts - swatches of various nail polishes and some nail art, mainly stamping, which is my favourite method. I have chosen my 5 favourite nail polishes and 5 nail art. 








3. Orly Miss Conduct










Nail art


2.Tęcza - rainbow






3. Historia pewnego plemienia - A tribe`s story


4. Kolorowanka - coloring


5. Tęcza - rainbow (again)




Co Wy na to?
What do you think?





sobota, 2 stycznia 2016

Podsumowanie grudnia

Witajcie,

Na wstępie chciałabym życzyć Wam w Nowym Roku zdrowia, pomyślności oraz spełnienia marzeń, tych większych i tych mniejszych :)

2015 rok za nami, dla mnie był to dobry okres, więc po prostu życzyłabym sobie, aby nowy rok nie był gorszy ;-) 
Na pazurkowe podsumowanie 2015 musicie jeszcze chwilę poczekać, teraz zapraszam na szybki przegląd grudnia.
Sama sprawiłam sobie tylko 4 lakiery, resztę dostałam "od Mikołaja" ;-)
W Warszawie otworzyli nową drogerię - Kontigo, zajrzałam z ciekawości i wyszłam z fioletowym lakierem Moov. W Biedronce kupiłam zachwalany biały puder w kamieniu, do tego do koszyka wpadł czarny lakier ze srebrnymi drobinkami (recenzja tutaj). W TK Maxx znalazłam piękny zielony lakier Leighton Denny - taki choinkowo-błyszczący kolor marzył mi się od poprzedniego Bożego Narodzenia ;-) Ostatniego dnia roku dokonałam drobnego zakupu w Kopenhadze - w tamtejszych drogeriach wypatrzyłam tylko jeden duński lakier - Nilens Jord.






Od brata zażyczyłam sobie komplet KIKO. Do końca nie wiedziałam, czy kupił ten, który chciałam, bo upierał się, że w zestawie jest 7 buteleczek, nie 8. Przyznał się też, że w sklepie prosił o 10-elementowy, a sprzedawczyni miała tylko 8 ;-) Na szczęście kupił, to co trzeba :D Wszystkie kolory bardzo mi się podobają.


Mój włoski Mikołaj miał za zadanie wybrać coś sam. Dostałam 2 lakiery Astra (tu nie do końca trafił z kolorami, ale ważne, że się starał) oraz zestaw Wet'n'Wild - ciekawa jestem tej firmy :)


Tuż przed wyjazdem do Danii listonosz przyniósł kolejną paczkę od Born Pretty Store - recenzje wkrótce :)