wtorek, 8 grudnia 2015

Essence Indigo to go

Witajcie,

Zauważyłam, że ostatnio na moich paznokciach najczęściej goszczą różne odcienie niebieskiego. Dziś kolejna odsłona - tym razem Essence Indigo to go z serii The darks. Jeśli chodzi o wygląd to jestem oczarowana. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale indygo kojarzy mi się z fioletowymi tonami, których w tym maleństwie jest niewiele. Bardziej nazwałabym go granatem z delikatnym duochromowym efektem.
Jak oceniam jego właściwości? Całkiem dobrze - 2 cienkie warstwy kryją idealnie, schnie szybko na delikatną satynę. Pędzelek jest prosty, cieńszy niż w serii Colour & Go - akurat to uważam za niewielki minus - trzeba uważać przy skórkach. Ponieważ malowałam paznokcie późno wieczorem, na wszelki wypadek nałożyłam Essie Good to go, żeby nie obudzić się z niespodzianką w postaci odgniotków ;-) Jak już pisałam - ten egzemplarz jest piękny. Drobinki są bardzo dobrze widoczne, nawet w cieniu. Dodatkowo w mocnym świetle pojawia się delikatna fioletowa poświata, chwilami nawet można dostrzec ciemną zieleń. Lakier wędruje do moich ulubieńców.
Co Wy na to? Lubicie takie kolory?
Zdjęcia robione w cieniu, jedynie ostatnie w słońcu.





13 komentarzy:

  1. bardzo lubie takie lakiery a ten faktycznie prezentuje sie pieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładniutki, taki zimowo-świąteczny :d

    OdpowiedzUsuń
  3. Obłędny <3 Uwielbiam takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki kolor paznokci widzę w połączeniu z czerwoną bądź białą sukienką:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam wszystko co niebieskie, a ten kolor jest obłędny!!!
    W ogóle essence mają w większości udane kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny lakier! Też ostatnio używam sporo niebieskości.

    OdpowiedzUsuń
  7. hej to jest lakier z drobinkami czy raczej metaliczny z wykończeniem foliowym :)?

    OdpowiedzUsuń