środa, 27 grudnia 2017

Color Alike love las

Dzień dobry,

Jak Wam minęły święta?
Jestem jeszcze u rodziców i wczoraj na szybko przygotowałam poniższy manikiur. Miała być stemplowa choinka, ale okazało się, że bohater dzisiejszego wpisu nie nadaje się do tego.
Ale od początku. Bazowym lakierem jest Color Alike love las (nr 203). Jest to stary egzemplarz, wypuszczony na rynek ok. 2012-2013 roku. Ma fajne metaliczne wykończenie, kolor idealny na obecny sezon - tzw. choinkowa zieleń, potrzebuje 2 warstw, schnie szybko, tylko rozczarował mnie tym, że nie mogłam go użyć do stemplowania - nie jest wystarczająco napigmentowany.

Good afternoon,

How are you doing after Christmas?
I`m still at my parents and yesterday I prepared below manicure. I wanted stamped Xmas tree, but it turned out that the polish I`m showing you today is not suitable for it.
But let`s start from the begining. Base polish is Color Alike love las (no 203). It is very old one, issued around year 2012-2013. It has nice metallic finish, its color is perfect for current season - Xmas tree green. It needs 2 layers, it dries fast, I was disappointed only when I tried to use it for stamping - it`s not pigmented enough.


Wzięłam ze sobą tylko 3 lakiery i jedną płytkę - Celebration BPX-L008, więc dużego wyboru nie miałam. Postawiłam na prosty motyw, który zawsze się sprawdza - śnieżynki. Do stemplowania użyłam Color Alike B. a princess. Obydwa produkty to moi ulubieńcy, więc to nie pierwsze i pewnie nie ostatnie zdobienie z ich wykorzystaniem.

I took with me only 3 nail polishes and 1 stamping plate - Celebration BPX-L008, so I didn`t have big choice. I went for a simple, but always good pattern - snow flakes. I used stamping polish Color Alike B. a princess. Both products are my favourite ones, so it`s not the first and probably not the last nail art with them.


sobota, 23 grudnia 2017

Revlon Chroma Chameleon - Cobalt

Witajcie,

Lakier, który Wam dziś pokażę przeleżał swoje - kupiłam go ponad 3 lata temu. Na opakowaniu widnieje nazwa "chroma chameleon" - według mnie zupełnie nietrafiona - żaden z niego kameleon. Powiedziałabym, że metalik z dużą ilością srebrnego shimmeru. W słońcu drobinki pięknie błyszczą, a w cieniu lakier jest metaliczny, nawet nieco lustrzany. Myślałam, że nie będzie w moim guście, ale myliłam się - pięknie prezentuje się na paznokciach. Ma cienki pędzelek, dobrą konsystencję i maluje się nim bardzo przyjemnie. Jedyny minus to widoczne pociągnięcia pędzelka. Nosiłam go 4 dni, nawet pod koniec był w idealnym stanie. Polubiłam go, a Wy?

Hello,

The polish I`m going to show you today was waiting for its time more than 3 years. On the bottle you can see "chroma chameleon" - in my opinion it has nothing to do with a chameleon. I would say it is more metallic with plenty of silver shimmer. In the sun little pieces of glitter shine like crazy and in a shade the polish is metallic, even with a little of mirror effect. I thought it won`t be in my taste, but I was wrong - it looks really beautiful on the nails. It has thin brush and good consistency, application is very easy. The only negative thing is that you can see brush strokes. I wore it 4 days and at the end it was still in perfect condition. I like it. Do you?





Trochę te pociągnięcia pędzelka denerwowały mnie, więc przystawiłam stempelki z płytki MoYou London Fashionista nr 12 lakierem BPS Rose Gold chameleon, który też ma udawać kameleona ;-) Całość fajnie się skomponowała, a Revlon dostał troszkę fioletowych tonów (czego za bardzo nie widać na zdjęciach).

The brush strokes were bothering me a bit, so I added a pattern from stamping plate MoYou London Fashionista no 12 using BPS Rose Gold chameleon polish that also supposed to be a chameleon ;-) They look nice together and Revlon shown a bit of purple tones (I think it`s not visible on my pictures).



środa, 20 grudnia 2017

Khaki - Smelly 255

Boże Narodzenie tuż tuż, więc z powodu braku czasu jest to moje drugie i ostatnie zdobienie świąteczne w tym roku. Kolejna część projektu Asiulcowej to khaki. Najbardziej pasował mi tu lakier SMELLY nr 255. Kolor niezbyt popularny wśród lakierów, do tego ta śmieszna nazwa - musiałam go mieć. Znalazłam go w Tokio w sklepie z ubraniami i dodatkami. Nie wiem, czy ma on jakąś nazwę i jakie są składniki, bo całość jest po japońsku 😊
Generalnie lakier - wbrew nazwie - nie jest śmierdziuchem, zapach jest dużo delikatniejszych niż innych marek. Pierwsza warstwa była niemal przeźroczysta, myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, a okazało się, że druga świetnie pokryła paznokcie. Wysechł w średnim tempie, pędzelek raczej z tych cieńszych, idealnie rozprowadza emalię, konsystencja dobra. Jedynie kolor okazał się zbyt zimny dla mojej karnacji, myślę, że na ciemniejszych dłoniach wyglądałby lepiej.

It`s almost Christmas and because of lack of time here it is - my second and last X-mas nail art this year. Next part of Asiulcowa`s challenge is khaki. The most appropriate was here SMELLY no 255. This shade isn`t the most popular amongst nail polishes and I like this funny name - I had to have it. I found it in Tokyo in a store with clothes and accessories. I don`t know if this polish has any name and what are its ingredients - everything is in Japanese 😊
The polish - opposite to its name - is not smelly, I would say its scent is lighter than from other brands. First layer was almost transparant, I thought it will not be fully opaque at all, but second one covered my nails perfectly. Drying time was average, the brush is rather thin and easy to use, the consistency of the polish is good. Only the shade is not very suitable for my skin, I think it would work better with darker one.






Pomysł na zdobienie podpatrzyłam na Pintereście - tam był baby boomer jako baza, zresztą kiedyś zrobiłam coś podobnego, tylko z drzewkiem świątecznym. Na końcówki nałożyłam gąbeczką biały Essie Blanc, a następnie dodałam kilka naklejek wodnych. 

I found inspiration for this manicure on Pinterest - there was baby boomer as a base, also already in the past I did something similar, but with a X-mas tree. On tips on my nails I applied Essie Blanc using a piece of sponge and I added some water decals.





poniedziałek, 18 grudnia 2017

Essence Miss Universe

Hej,

Zupełnie przypadkiem trzeci raz z rzędu pokazuję lakier Essence, tym razem Miss Universe. Jest to jeden z najstarszych i najulubieńszych w mojej kolekcji. Z tego co wiem, w obecnej chwili firma nie ma podobnego w ofercie, a szkoda, bo jest naprawdę ładny.
P.S. Paznokieć na palcu wskazującym złamałam gdzieś podczas zakupów, tuż przed zrobieniem zdjęć :(

Hey,

It`s a coincidence, but I`m showing third time in a row Essence nail polish, this time Miss Universe. It`s the oldest and one of my favourite in my collection. As far as I know now there is no similar shade in the their offer, it`s a pity, because it is very nice.
P.S. Nail on my pointing  finger broke during grocery shopping, just before taking pictures :(


sobota, 16 grudnia 2017

środa, 13 grudnia 2017

Essence Do you speak love?

Cześć,

Oto kolejny lakier Essence - tym razem piękna mocna czerwień. Emalia jest dobrze napigmentowana, już jedna warstwa kryje niemal całkowicie. Niestety, jest bardzo rzadka i łatwo zalać skórki.Schnie dosyć szybko, ale też szybko odpryskuje - u mnie po 3 dniach.
Lubicie takie odcienie? Ja bardzo :)

Hello,

Here it is - another Essence polish, this time beautiful deep red. It is very well pigmented, first layer gives almost full coverage. Unfortunately, it is very thin and it spills over cuticles. It dries very fast, but it is not very long lasting - on my nails 3 days.
Do you like this kind of red? I like it a lot :)



niedziela, 10 grudnia 2017

Essence Where did I park my unicorn?

Cześć,

Przeglądając swoje zbiory, znalazłam ciekawy lakier Essence Where did I park my unicorn? Pochodzi z limitki Hidden stories z 2015 roku. Jest srebrny, ale nie do końca - ma w sobie troszkę niebieskiego i przez to wygląda ładnie nawet solo. Nieco zawiodła mnie aplikacja - przy dwóch warstwach nadal widać prześwity, malować trzeba zdecydowanie, bo przy poprawkach można zrobić dziury w już pomalowanej powierzchni. U mnie wytrzymał 3 dni. Niestety, zdjęcia mi nie wyszły, więc publikuję tylko jedno (w rzeczywistości lakier ma delikatniejszy odcień).

Hello,

Checking my stash I found nice polish Essence Where did I park my unicorn? from limited edition Hidden stories released in 2015. It is silver, but with some blue tones and it looks nice even without a nail art. Unfortunately, its application wasn`t the best - 2 layers are not fully opaque and you have to avoid painting the same spot twice, otherwise you can make holes in the manicure. It lasted on my nails 3 days. Unfortunately, my pictures didn`t look good, so I publish only one of them ( in real life its  shade is a bit softer).


poniedziałek, 4 grudnia 2017

Snowflakes and snowman

Cześć,

Przypomniało mi się, że mam piękny świąteczny lakier, a że pokazywałam go dawno temu, w lutym 2015, to mogę zaprezentować go ponownie - OPI Underneath the mistletoe.

Hello,

I remembered that I have a beautiful polish perfect for coming Christmas. I shown it a long time ago, in February 2015, so I can present it again - OPI Underneath the mistletoe.


Na projekt Asiulcowej malujemy tym razem śnieg. Ja poszłam na łatwiznę - wystemplowałam śnieżynki z płytki BPS Celebration BPX-L008 i zrobiłam stemplową naklejkę bałwanka z płytki BP-121 i gotowe!

For Asiulcowa`s challenge we have to prepare a snow manicure. I chose the easy way - I stamped over some snow flakes from plate BPS Celebration BPX-L008 and added stamping decal of a snowman from stamping plate BP-121 et voila!








Użyłam następujących lakierów: OPI Underneath a mistletoe, Color Alike B. a princess, zielony Fizz.
I used following polishes:OPI Underneath a mistletoe, Color Alike B. a princess, green Fizz.


Jak Wam się podoba? Przyznam się, że miałam 2 podejścia do bałwanka - za pierwszym razem źle odbiła się jego buzia i jak poprawiłam cienkim pędzelkiem, to wyglądał jakby płakał. Drugi wyszedł bardzie pozytywnie 😃

How do you like it? I will tell you honestly that I tried to make the snowman twice - first time his face didn`t transfer very well and when I tried to correct it with a thin brush, it looked like crying. Second one turned out much more positive 😃

sobota, 2 grudnia 2017

If I would have 5 polishes (summary)

Dzień dobry,

Przez niemal cały listopad używałam ograniczonej liczby lakierów. Miało być 6, jednak na Alle Paznokcie nr R264 nie miałam pomysłu (zobaczycie go niedługo solo), a w dwóch przypadkach trochę oszukałam - dodałam lakiery OPI i Color Alike. Miesiąc był dla mnie dosyć pracowity, więc nie stworzyłam zbyt wielu zdobień i były one bardzo proste. Oto przegląd tego, co nosiłam na paznokciach. 

Good morning,

Almost the whole November I used limited number of nail polishes. I wanted to show you 6, but finally I didn`t have good ideas for Alle Paznokcie no R264 (but I will show it soon) and I cheated a little bit - in 2 nail art I added OPI and Color Alike polishes.
This month was quite busy for me, so I did not create many nail art and they were very simple. Here is a small overview what I had on my nails last month.

Zacznijmy od zdobień, które nie doczekały się osobnego postu - delikatne stemple na Golden Rose Paris nr 115 przy użyciu Catrice Hip queens wear blue jeans i płytki QA49 (jednej z pierwszych w moich zbiorach) oraz kwiatki (które z daleka wyglądały jak panterka) z naklejek-szablonów.

Let`s begin with the nail art that did not get a separate post - delicate stamping on Golden Rose Paris no 115 using Catrice Hip queens wear blue jeans and stamping plate QA49 (one of the first in my collection) and flowers (from a longer distance looking like a panther print) made using laser nail vynils.




Ciepły sweterek/warm sweater:


Water marble:


Płytka BP-L103/stamping plate BP-L103:





Biżuteria/jewellery:


Złote linie/golden lines:


Zimowe/winter mani:



Catrice był już prawie pusty - to był naprawdę udany egzemplarz. Z Golden Rose pożegnałam się bez żalu, ponieważ potrzebował 3 warstw i wysychał bardzo długo.

Catrice was almost empty - it was really great polish. I also said "good bye" to Golden Rose without regrets, because it needed 3 layers and it dried very slow.