Mimo że specjalnie nie obchodzę Walentynek, postanowiłam zrobić zdobienie na tę okazję, a nawet dwa :) Chciałam coś niestandardowego - nie czerwonego, nie różowego. Postawiłam na szarość i zieleń. Użyłam: OPI Go into the Light, KIKO Satin nr 412 oraz płytki BP-L013.
Hello,
Although I`m not a big fan of Valentine`s day, I decided to make theme nail art, or even 2 :) I wanted something out of the box - not red, not pink. I chose grey OPI Go into the Light, Green KIKO Satin no 412 and plate BP-L013.
Niby ok, ale nic specjalnego. Dlatego zrobiłam jeszcze raz to samo, ale w innej kolorystyce - bazą jest perłowy Revlon Chance Encounter, stemple to Revlon Stiletto z czerwonym akcentem WIC New York. To połączenie bardziej mi się podoba. Wiem, że nie wyszło idealnie, na koniec jeszcze top rozmazał czerwony lakier, ale jak już mam, to pokażę.
Well, it`s ok-ish, but nothing special. I decided to make the same pattern, but different colours. On pearly Revlon Chance Encounter I made stamps using Revlon Stiletto with red accent of WIC New York. This one I like more, but you can see that stamping is not very well and at the end top coat blurred red polish, but anyway I will show you.
Tak to już z topami bywa, super wyjdzie, a tu się rozmaże grrr ;)
OdpowiedzUsuńFajne te serduszka :)
Lakier z OPI sam w sobie mi się nie podoba ale z tym wzrokiem wygląda genialnie ;)
OdpowiedzUsuńobydwa zdobienia bardzo mi sie podobaja, sa oryginalne ale ciagle w temacie :)- super!
OdpowiedzUsuńLubię ten wzór i fajnie prezentuje się na obu Twoich zdobieniach.
OdpowiedzUsuńAle fajne 👍
OdpowiedzUsuńw obu wersjach mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie drugie zestawienie jest ideałem<3
OdpowiedzUsuńThat is super cute ♥
OdpowiedzUsuńI love the pattern!
OdpowiedzUsuńPierwsze bardziej przypadło mi do gustu.
OdpowiedzUsuń