niedziela, 21 lutego 2016

BELL x 2 + KIKO & Revlon

Hej,

Dziś mam dla Was 2 lakiery BELL w towarzystwie KIKO i Revlon.
Zaczynamy od BELL Glam Wear nr 542, który już raz gościł na tym blogu. Było to na tyle dawno, że warto przypomnieć, jak wygląda. Kremowa ciemna zieleń - kryje po jednej grubszej warstwie lub dwóch cieńszych. Schnie szybko na wysoki połysk. Wytrzymuje na moich paznokciach jak większość lakierów - ok. 4 dni. Do tego jest w miarę tani i łatwo dostępny.

Hey,

Today I have for you 2 nail polishes from Polish brand BELL accompanied by KIKO and Revlon.
First is BELL Glam Wear no 542. I already shown it on my blog, but it was a long time ago and the polish is so nice that it`s worthy to present it again. It is dark green with cream finish - it`s opaque in 1 thicker coat or 2 thinner ones. It dries fast and shines very nice. On my nails it lasts similar to most polishes - around 4 days. It`s not very expensive (around 10 PLN - 2,5 euro) and it`s available in most drugstores in Poland.





Drugi lakier też z serii Glam Wear - nr 513. Ten naraził mi się na samym początku - ma słabą pigmentację - potrzebuje 2 grubych lub 3 cienkich warstw. Użyłam go do zdobienia zrobionego przy pomocy tasiemki. Na zestawienie tealowej zieleni z ostrym różem wpadłam wpatrując się w swój sweter podczas bardzo nuuuudnego spotkania w pracy ;-) Bazą jest perłowy lakier z duetu Revlon Chance Encounter, a różowe trójkąty namalowałam KIKO Satin nr 413. Wydawałoby się proste, ale całość robiłam ok. 2 godzin - właśnie ze względu na słabe krycie BELL. Na zdjęciach lakier wygląda bardziej na niebieski odcień, ale musicie mi uwierzyć, że to zieleń.
Second polish is also Glam Wear serie - no 513. This one I don`t like so much, mainly due to poor opacity - we need 2 thicker or 3 thinner layers. I used it together with striping tape to create a simple nail art. Base polish is pearly one from duo Revlon Chance Encounter, pink triangles are painted with KIKO Satin no 413. It looks easy, but I was busy with it around 2 hours - mainly because of problems with BELL. By the way - the idea to use green teal and pink colours came to my mind when I was looking at my sweater during very boooring meeting at work ;-) On my pictures BELL looks more like blue, but you have to believe me that it`s green.






I na koniec jeszcze lakier bazowy - ma bardzo fajny kolor - złamana biel, coś w rodzaju kości słoniowej. Niestety, krycie jest fatalne - nawet przy trzech warstwach czasem widać prześwitujące końcówki paznokci.
And for the end I will show you base colour of the above nail art - it`s not pure white, more ivory, I like it very much, but unfortunately it`s opacity is very poor - sometimes even 3 layers don`t cover white nail tips.


 

11 komentarzy:

  1. Jaka piękna zieleń z Bell :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zieleń nie w moim odcieniu ale całość jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zieleń mi się podoba, i to 2gie mani też :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny mix <3 bardzo lubię takie mani :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam kilka lakierów w odcieniu tej zieleni, ale wszystkie farbują mi paskudnie paznokcie , nawet jak stosuję bazę ;( drugie zdobienie bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
  6. To drugie zdobienie jest ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  7. love the color combo you've used :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Turkus jest piękny, ale niestety ten granat jakoś do różu mi nie pasuje :( nie mniej sam wzór zdobienia jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń