Kolejnym produktem do testowania, który wybrałam sobie z Beauty Bigbang jest próbnik. Mam już przezroczysty i biały, zaciekawił mnie czarny.
Hi there,
Another product I chose for review from Beauty Bigbang is nail tips display. I already have clear and white ones, I was curious about black one.
Produkt składa się z 50 sztucznych paznokci oraz srebrnego koło, który utrzyma nam je wszystkie w ryzach. Wybierając czarny, myślałam o tym, żeby sprawdzać wątpliwe kolory, czy mają dobre krycie. Nie pomyliłam się - szybko rozpoznamy, które lakiery potrzebują więcej warstw albo nawet bazy, a także jak spisują się lakiery do stempli na ciemnym kolorze.
The product contains 50 false nail tips and silver ring to keep them all together. When I chose black colour, I had in my mind testing opacity of some polishes. I was right - here we can immediately see which nail polishes need more layers or even a base colour, and how stamping polishes work on dark base.
Do testu wybrałam 2 jasne kolory, jeden średni i jeden ciemny. Essence wyszedł srebrny zamiast niemal ecru - no i faktycznie jego krycie nie jest idealne. Pozostałe mają bardzo dobrą pigmentację, więc na wzorniku wyglądają tak jak w buteleczkach.
Produkt znajdziecie tutaj, w tej chwili jest przeceniony i kosztuje 2,95 euro.
For my test I took 2 light, 1 medium and 1 very dark colour. Essence looks like silver instead of ecru - and indeed its opacity is not perfect. Other ones are very well pigmented, so on the display they look the same like in the bottles.
You can find this product here, now it`s discounted and costs 2,95 euro.
Próbnik to świetna sprawa :) Ułatwia pracę :)
OdpowiedzUsuńPróbniki są swietne, ale w tym kolorze to już w ogóle rewelacja :D
OdpowiedzUsuńMogliby jeszcze wykombinować próbniki w kolorze cielistym. Niektóre lakiery wyglądają na takim zupełnie inaczej niż na bieli albo czerni ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam też cieliste :)
UsuńI bought some of these on ebay. I use them to swatch effect polishes on :)
OdpowiedzUsuńW sumie dobry pomysł z czarnym próbnikiem, ale ja już tak przywykłam do cielistych, że chyba by mi było ciężko się przestawić. :D
OdpowiedzUsuńThis looks really good. I really should swatch and organise my polishes!
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że czarny wzornik widzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już czarny wzornik i kusi mnie, żeby go kupić, ale po to, żeby testować na nim pyłki i inne takie efekty. Generalnie pomysł sam w sobie świetny! :)
OdpowiedzUsuńI think these would be great for glitter topcoats!
OdpowiedzUsuńvery smart to order black ones
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad takimi czarnymi wzornikami do pyłków ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawa wersja. Mógłby być fajny do brokatowych topów albo do testowania lakierów stemplowych ☺
OdpowiedzUsuńCzarny wzornik? Nie miałam, a fajna sprawa. Nieraz, żeby sprawdzić, jak który lakier kryje na czerni, malowałam najpierw mleczny wzornik na czerń. Dodatkowa robota ;)
OdpowiedzUsuń